Marzeniem każdego pasjonata ogrodnictwa jest piękna, soczysta i zielona darnina. Ażeby taką posiadać w swoim ogrodzie, warto wiedzieć nieco więcej o podlewaniu trawy i niezbędnych do tego akcesoriach. Dziś dowiecie się jak ważne jest podlewanie trawnika w określonych porach dnia. Jaki sprzęt nam to ułatwi oraz czy podlewanie musi nas kosztować mnóstwo wyrzeczeń.
Jak podlewać trawnik?
Wielu z nas zadaje pytanie co zrobić, aby cieszyć cię soczystą i zieloną murawą w swoim ogrodzie. Podstawowymi zadaniami w letniej pielęgnacji trawnika jest koszenie i odchwaszczanie, a przede wszystkim podlewanie darni. I tutaj z pomocą przychodzą nam zautomatyzowane produkty 😊
a). Podlewanie ogrodu automatyczne
Jest to „zbawienne” rozwiązanie dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu aby poświecić się i w pełni przeznaczyć wolną chwilę na jego nawadnianie. Automatyczne podlewanie trawnika to system nawadniania, który dba o nasze rośliny. Pozwala on zaoszczędzić wodę i daje zdecydowanie więcej czasu na odpoczynek w ogrodzie.
O automatycznym systemie nawadniania pisaliśmy szczegółowo w innym artykule, zachęcam Was do zapoznania się z jego wartościową treścią 😊
Podlewanie trawnika – zraszacze stanowią nieodłączny element stałego i precyzyjnego nawodnienia naszego ogrodu. Na rynku możemy spotkać różnorodne rodzaje od zraszaczy wynurzalnych przez zraszacze pulsacyjne po zraszacze wahadłowe, obrotowe.
b). podlewanie ręczne
Zazwyczaj odbywa się ono za pomocą węża ogrodowego w połączeniu z pistoletem zraszającym. Ilość węży do wyboru jest ogromna. Różnią się tworzywem, z którego są wykonane, strukturą czyli ilością warstw, oplotem między tymi warstwami, a także cechami dodatkowymi. Coraz bardziej popularny jest elastyczny wąż rozciągliwy
Jest to świetne rozwiązanie dla tych, którzy nie mają zbyt wiele miejsca na przechowywanie długich węży. Taki na przykład o długości 5 metrów, pod wpływem ciśnienia wody potrafi się rozciągnąć aż do 15 czy 20 metrów.
Jeśli decydujemy się na taki sposób podlewania trawnika musimy koniecznie zaopatrzyć się w pistolet do zraszania.
W tym miejscu warto również wspomnieć o złączkach, szybkozłączkach, adapterach czy reduktorach, które mogą okazać się niezbędne w podłączeniu węża do kranu lub pistoletu do węża.
c). podlewanie ogrodu deszczówką
To kolejna propozycja skierowana szczególnie dla osób, które cenią sobie ekologię i oszczędność wody pod każdym kątem. Zbieranie i magazynowanie wody deszczowej jest coraz bardziej popularne wśród miłośników ogródków działkowych. Idealnie do tego posłużą nam zbiorniki na deszczówkę.
Zbiorniki na wodę deszczową mają różną pojemność i mogą pełnić wiele funkcji. Mogą być między innymi dekoracją naszego ogrodu jako kwietnik.
Zachęcam do obejrzenia krótkiego filmiku produktowego o dekoracyjnym zbiorniku na deszczówkę
Przechwytywanie deszczówki z rynny jest możliwe dzięki specjalnemu systemowi złożonego ze:
– zbiornika wody deszczowej
– łapacza z filtrem ze stali nierdzewnej
– elastycznego węża do łapacza
Warto zapamiętać, iż
- w warunkach normalnych opadów, filtr deszczówki doprowadza aż do 95% oczyszczonej wody do zbiornika
- po napełnieniu zbiornika, filtr może pełnić rolę odpływu przelewowego.
- łapacz możemy ustawić w dwóch pozycjach: otwartej lub zamkniętej – ta druga pozwala nam na zabezpieczenie zbiornika w porze zimowej, dzięki której, woda nie zamarznie.
- zbieracz wody deszczowej nadaje się do podłączenia niemal wszystkich rur spustowych, okrągłych (o średnicy 68 mm – 110 mm)
Podlewanie trawnika rano czy wieczorem – o której podlewać trawę?
Najwłaściwszą porą na podlewanie trawnika jest wczesny ranek. O tej porze lekki chłód i minimalne parowanie ograniczają straty wody. Pojawiające się potem słońce sprawi też, że odparuje nadmiar wody, która nie przesiąkła do gleby. Dzięki temu darń nie pozostanie zbyt długo wilgotna. W związku z czym będziemy mogli cieszyć się soczystością trawy.
Podlewanie trawnika wieczorem jest mniej korzystne, ponieważ darń pozostaje wilgotna przez większą część nocy, a to z kolei może spowodować rozwój grzybów, pleśni czy mchu.
Kiedy podlewać trawnik ?
Posiadanie pięknego i zadbanego trawnika w ogrodzie to wbrew pozorom nie jest prosta sprawa. Jak już wcześniej wspomniałam, jednym z podstawowych zabiegów jest jego regularne podlewanie. Tak więc kiedy podlewać ogród? Najbezpieczniejsze rozwiązania dla naszych roślin i traw przeczytacie poniżej.
- Podlewanie trawy w upał– to kolejny ważny element, o którym warto wspomnieć. Podczas upalnych dni nie należy podlewać trawnika w godzinach między 9:00 a 17:00. Możemy spowodować tym poparzenie blaszek liściowych, co spowoduje osłabienie roślin.
- Podlewanie trawy a przymrozki – dbanie o trawnik jest niezwykle ważne w miesiącach wczesno jesiennych. Kiedy w październiku spada mało deszczu, a nasza trawa wymaga nawodnienia, najbezpieczniej byłoby podlać trawnik wcześnie rano. Późnym wieczorem podlewanie może spowodować pozostawienie na źdźbłach kropel wody. Zbyt krótki czas na odparowanie wody późną porą może grozić nocnym przymarznięciem. A co za tym idzie, następują liczne uszkodzenia blaszek liściowych trawy.
- Piękny gęsty trawnik powstanie tylko wtedy, gdy będziemy mu poświęcać regularnie czas dbając o wszystkie potrzebne zabiegi, w tym podlewanie trawy po koszeniu. Różnorodne rodzaje traw, które tworzą trawnik trzeba regularnie przycinać na odpowiednią wysokość. W zależności od rodzaju trawnika ( ozdobnego, sportowego czy rekreacyjnego) należy dobrać taką wysokość, która będzie optymalna dla naszej darni. Jeśli dzień zapowiada się słonecznie, najbezpieczniej będzie kosić i podlewać trawę przed południem. Ewentualnie do koszenia trawnika można podejść dzień wcześniej, ażeby dnia następnego rankiem podlać nasz „zielony dywan”.
Ile wody na podlewanie trawnika?
W porze letniej zapotrzebowanie trawnika na wodę wynosi około 20 – 30 l/m2 tygodniowo. Podczas upałów dzielimy ją na dwie dawki – 10 – 15l/m2 co kilka dni. Częstym błędem jest podlewanie trawnika codziennie małą ilością wody – wówczas nie dociera ona odpowiednio głęboko. Dlatego tak ważne jest, aby podlewać trawnik raz na 2 lub 3 dni, ale porządnie i dogłębnie. Tylko wówczas woda ma szansę dotrzeć do niższych partii gleby, gdzie zostanie zmagazynowana i skąd będzie mogła służyć roślinom, np. podczas dłuższych okresów bezdeszczowych. Wchłaniając się stopniowo przez glebę powinna ona dotrzeć na głębokość kilkunastu centymetrów.
Ile podlewać trawnik?
To pytanie zadają nie tylko amatorzy zielonej darni 😊Częstotliwość oraz obfitość podlewania trawnika uzależniona jest od opadów deszczu. Przyjmuje się, że na początku lata, w okresie intensywnego wzrostu trawnik potrzebuje średnio 20 l/m2 w ciągu tygodnia.
W przypadku „dojrzałego trawnika” zdecydowanie korzystniej jest podlewać go rzadziej, ale obficiej, gdyż ukorzenienie trawy sięga do 15 cm. Warto natomiast zwrócić uwagę na „młody trawnik”, który jest bardzo wrażliwy na przesuszenia, dlatego podczas upałów należy go podlewać nawet dwa razy dziennie. Jeśli podczas suszy zaniedbamy regularne podlewanie ogrodu i trawnika już po kilku dniach będziemy mogli zaobserwować więdnięcie, a następnie żółknięcie murawy w naszym ogrodzie.
Jeśli nie posiadamy automatycznego systemu nawadniania ogrodu, warto pamiętać, aby podczas naszej przerwy urlopowej był ktoś, kto regularnie podleje nasz trawnik, np. rodzina lub sąsiad 😊 Gdyż systematyczne podlewanie trawy podczas upałów to sprawa kluczowa.
Jak podlewać trawę z rolki?
Ażeby trawnik z rolki zacząć podlewać, należy przede wszystkim odpowiednio przygotować podłoże pod gotową trawę. Ważnym elementem jest wyrównanie terenu, spulchnienie gleby do formy „gruzełkowatej”, aby korzenie mogły się swobodnie rozwijać. Trawa z rolki przyjeżdża w zwojach, z bardzo płytkim systemem korzeniowym, tak więc żeby mogła się przebić i ukorzenić, musi być koniecznie dobrze spulchniona ziemia. Po precyzyjnym rozłożeniu trawy na zakładkę należy ją bardzo obficie podlać!!! I tak, tę samą czynność powtarzamy każdego ranka przez około 10 dni, żeby młode korzenie trawy mocno się ukorzeniły 😊 Wówczas będziemy mieli pewność, że nasza zielona murawa będzie piękną ozdobą całego ogrodu.
Ciekawostki… z życia wzięte!
Na zakończenie artykułu chciałabym wspomnieć o kilku ciekawych rzeczach.
- Fusy po kawy – często wyrzucamy do kosza torebki po herbacie czy fusy po kawie. Dlaczego popełniamy błąd? Otóż nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że oba te napoje, a w zasadzie ich fusy możemy wykorzystać w swoim ogrodzie? Dzięki nim nasze rośliny mogą wyrosnąć większe, piękniejsze i bardziej dorodne. Niebywałe wręcz jest to, że wielu ogrodników i miłośników roślin zarówno tych domowych jak i ogrodowych wykorzystuje resztki jako naturalny nawóz?! A dlaczego? Fusy po kawie są wspaniałą odżywką przede wszystkim dla roślin kwasolubnych. Zawierają ogromną ilość mikroelementów takich jak fosfor, magnez, potas, miedź oraz związki azotowe. Dodanie do ziemi lekko podsuszonych fusów powoduje wcześniej wspomniane zakwaszenie, ale też jej spulchnienie i użyźnienie.
- Torebki po herbacie – wszyscy smakosze herbaty, którzy utylizują owe saszetki mają szansę wykorzystać je w swoim ogrodzie! Tanina oraz inne wartościowe składniki zawarte w liściach herbaty bardzo korzystnie wpływają na glebę. Oprócz właściwości nawożących, liście po herbacie zwalczają insekty oraz zapobiegają ich dalszemu rozprzestrzenianiu się.
- Skorupki jaj – są równie drogocennym nawozem dla naszych roślin i traw ogrodowych. Zawarty w nich wapń i sole mineralne pozytywnie wpływają na rozwój roślin i warzyw. Aby je wykorzystać, należy dokładnie rozdrobnić i rozsypać w ogrodzie.
- Cynamon – przyprawa, która znajduje zastosowanie nie tylko w kuchni, ale i w naszym ogrodzie. Jest ceniony jako środek przeciwgrzybiczy, bakteriobójczy i odkażający. Może on pomóc w odstraszaniu insektów oraz zwalczaniu chorobotwórczych grzybów czy też ukorzenieniu nowych sadzonek.
Podsumowując, piękny i gęsty trawnik powstanie tylko wtedy, gdy będziemy jemu regularnie poświęcać czas, dbając o wszystkie potrzebne zabiegi. Od nas samych tak naprawdę zależy ile pracy w to włożymy i jakimi efektami będziemy się cieszyć podczas miłych spotkań na łonie natury.